środa, 11 kwietnia 2012

Upadli - Lauren Kate

 Tytuł : "Upadli"
 Oryginalny tytuł : "Fallen"
 Seria Upadli
 Autor : Lauren Kate
 Wydawnictwo : MAG
 Stron : 480  
Z pewnością da się zauważyć, że anioły próbują przysłonić wampiry na rynku wydawniczym. Czy związek śmiertelniczki z wampirem czy ze skrzydlatym bardziej fascynuje czytelników?






"Upadli" jest to pierwszy tom z serii o upadłych aniołach autorstwa Lauren Kate. Naczytałam się pozytywnych recenzji o tej książce i postanowiłam sama się przekonać, czy faktycznie jest ona taką rewelacją. Nie będę Was trzymać w niepewności, zapraszam do przeczytania recenzji. 
Akcja rozgrywa się w dusznej Georgii. Historię poznajemy z punktu widzenia Luce - nastolatki, która trafia do poprawczaka. Wszyscy wierzą, że dziewczyna popełniła przestępstwo. Jednak nikt nie ma stuprocentowej pewności, a Luce zeznaje, że nic nie pamięta. Jednak nie jest to do końca prawdą - przed tragedią Luce widziała cienie, które prześladują ją od dziecka. Nie ma pojęcia, co oznaczają, ani czy powinna się ich obawiać...

Poprawczak Sword & Cross to szare, smutne i przygnębiające miejsce, ulokowane obok cmentarza. Wprost wymarzone miejsce do edukacji, czyż nie? Luce czuje się tam nieswojo, ale wkrótce przy pomocy nowo poznanych osób odnajduje się w nowym miejscu. Ekscentryczna Arriane i sympatyczna, dociekliwa Penn to tylko niektórzy z nich. Luce zaprzyjaźnia się z Camem - przystojnym i wesołym chłopakiem, który chce się zaopiekować Luce. Wydaje się być nią zainteresowany. Jednak Luce nie jest pewna, czy odwzajemnia jego uczucie. Osobą, która wzbudziła największe zainteresowanie głównej bohaterki jest gburowaty Daniel Grigori, który zaraz po obdarzeniu ją  promiennym uśmiechem, pokazuje środkowy palec. Dziewczyna jest przekonana, że go zna. Mimo fali niechęci ze strony Daniela, Luce szuka o nim informacji, próbuje się do niego zbliżyć. 

Luce jest zagubioną nastolatką, była świadkiem śmierci, której nie rozumie. Jest taką szarą myszką pośród tylu barwnych i zabawnych bohaterów powieści. Trochę szkoda, że pani Kate wybrała właśnie ją na obiekt pożądań dwóch atrakcyjnych, ale zupełnie innych  chłopców. Jestem pewna, że Arriane lepiej sprawdziłaby się w tej roli. Cam był dobrze wykreowanym bohaterem, a Daniel to kolejny z cyklu "nie możemy razem być, bo jestem niebezpieczny". Bohaterowi dość stereotypowi, ale są oczywiście wyjątki.

Muszę pochwalić autorkę za scenerię, w jakiej rozgrywa się akcja powieści, prawie gotycką. Kolejną miłą niespodzianką był piękny, zmysłowy język, niestety tylko w pierwszym rozdziale. Było to wspomnienie Luce. Dalej język typowo młodzieżowy, co mnie trochę zniesmaczyło. 

Przez 3/4 książki nic się nie działo, dopiero przy końcu akcja się rozkręciła, lecz krótko po tym książka się skończyła. Po prostu trzeba sięgnąć po kolejny tom, by znaleźć odpowiedzi na nasuwające się pytania po lekturze "Upadłych". 

Konkludując, książka nie zrobiła na mnie wrażenia, aczkolwiek mimo braku ciekawej akcji, czytało ją się bardzo dobrze i szybko. Myślę, że warto sięgnąć po "Upadłych" , ale nie należy spodziewać się fajerwerków.
Moja ocena : 6/10 

Seria Upadli obejmuje : 
1. "Upadli"
2. "Udręka"
3. "Namiętność"
4. "Uniesienie"
+ dodatkowo "Zakochani", czyli historie miłosne bohaterów serii. 

Kim jest autorka ? 
Lauren Kate dorastała w Dallas, chodziła do szkoły w Atlancie, a zaczęła pisać w Nowym Jorku. Jest autorką serii Upadli oraz The Betrayal of Natalie Hargrove. Jej książki zostały przetłumaczone na ponad trzydzieści języków. Mieszka w Laurel Canyon wraz z mężem. Ma zamiar pracować w restauracji i nauczyć się surfować. Obecnie pracuje nad ostatnim tomem z serii o Luce, Uniesieniem.
  [krótka notka biograficzna pochodzi ze strony autorki, tłumaczenie mojego autorstwa]

8 komentarze:

Cassandra pisze...

Oj, wielokrotnie myślałam o tej książce. Okładka bardzo przyciąga wzrok, tematyka wydaje się też niezła - nieco zbyt częsta ostatnimi czasy, ale jakoś lubię takie anielskie wątki. Ale tak obawiałam się, że może mnie trochę rozczarować, nie być warta swojej ceny. Chyba że trafiłaby mi się w bibliotece, ale ta moja jest akurat słabo zaopatrzona... No i patrząc na tę recenzję, skoro tak bez fajerwerków, to tylko upewniłam się w decyzji, żeby się wstrzymać, zwłaszcza że kusi mnie parę innych tytułów. A nawet niektóre z tych zrecenzowanych przez Ciebie mnie zainteresowały po przeczytaniu Twojej opinii ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, jeśli masz ochotę ;)

Julia pisze...

Czytałam i bardzo mi się podobała w przeciwieństwie do kolejnego tomu. Strasznie lubię styl pisania Lauren Kate - jest taki lekki...

kateee pisze...

Jakoś nie jestem do niej zbytnio przekonana mimo, tylu przeczytanych przeze mnie pozytywnych recenzji. Może kiedyś się do niej przekonam ale stanowczo denerwuje mnie taka postawa autorów, którzy przez większą część książki nic nie piszą, a pod koniec budzą w napięciu czytelnika co zachęca do kupowania kolejnego tomu.

Cyrysia pisze...

Czytałam jakiś czas temu tę książkę i choć była ciekawa i interesująca, to jakoś nie porwała mnie na tyle, żebym zechciała poznać dalsze jej części.

Agnieszka pisze...

Kiedyś bardzo chciałam przeczytać "Upadłych", jednak teraz zrobiłabym to raczej dla siebie niż dla recenzji, gdyż lektora nie jest zbyt wymagająca - wnioskuję z Twojej recenzji. Ocena 6/10 nie jest zbyt wysoka, ale jak znajdę w bibliotece (co graniczy się z cudem) to zabiorę się za nią.

Pozdrawiam.

ania pisze...

Chyba widziałam w bibliotece, więc pewnie ją kiedyś wypożyczę;)

Weronika pisze...

Książkami o nieogarniętych nastolatkach (przepraszam za kolokwializm) rzygam już. Jednak tu przekonuje mnie coś innego, ta podchodząca prawie pod gotycką, sceneria. Dla niej samej mogę poświęcić akcję i nastolatki. Naprawdę!

kateee pisze...

zapraszam na ostatnią notkę bloga only-reviews

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad! :)